Zdarzyło mi się ostatnio dwukrotnie obejrzeć pewien program na TVN Style. Znaczy to jedynie tyle, że dwa razy machałam żelazem w krótkim odstępie czasu, bo tylko przy tej niezmiernie nudnej czynności załączam gadające pudło. W innych sytuacjach nie trawię TV. Prasowanie jednak trzeba jakoś oswajać. Jestem prekursorką nowej dyscypliny machania żelazem, tak zwanego prasowania zespołowego. …