Mam przyjaciółkę, taką od dzieciństwa. To, że jest wspaniała, rozumie się samo przez się, skoro wytrzymała tyle lat w przyjaźni ze mną – osobą o tak trudnym charakterze. Chciałam jednak napisać o tym, że podziwiam jej wiarę w ludzi i chęć niesienia pomocy innym. To taki typ zawsze zaangażowany całym sercem w to, co robi. …
Archiwum kategorii:Życie wokół nas
Listopadowy czas zadumy
Dzieci bywają bardzo dokładne. Zadają proste, lecz czasem kłopotliwe dla dorosłych pytania. Ostatnio dociekliwość mojego pierwszoklasisty zawstydziła mnie i postawiła przed trudnym zadaniem wyjaśnienia nazw świąt listopadowych oraz opowiedzenia kiedy, dlaczego i co się robi. A było to tak: Wybrałam się z nim na „szybkie” zakupy do marketu. Już na początku października w sklepach aż …
Tato! Gdzie ja mam te plemniki? – recenzja książki
Publikacja: „Tato! Gdzie ja mam te plemniki?” autora Marka Babika (wyd. Rubikon, Kraków 2013) jest świetną pozycją do uskutecznienia rozmów z własnym dzieckiem na tematy dotyczące seksualności człowieka. Stanowi nie tylko inspirację do tego, jak umiejętnie rozmawiać z dzieckiem na te tematy, ale również w jaki sposób reagować na dziecięce zachowania o podłożu seksualnym i …
Czytaj dalej Tato! Gdzie ja mam te plemniki? – recenzja książki
Za mundurkiem równość sznurkiem
Wrzesień. Fantastyczny miesiąc dla rodziców dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym. Można wydać nadmiar kasy na składki, wyprawki, podręczniki, zeszyciki. Spędy towarzyskie w postaci zebrań. Cudowne pomysły sypiące się z różnych stron. U nas, czyli w szkole moich dzieci, wychynął jak spod ziemi pomysł na mundurki. Niby przebrzmiały, a jednak lubi wracać. Jednym z argumentów, …
Savoir-vivre – o całowaniu w rękę.
Sztuka całowania w rękę zanika, ale nadal w Polsce istnieje, jednocześnie sprawiając wiele kłopotów zarówno mężczyznom, jaki i kobietom. Historia tego gestu sięga XVII wieku, kiedy był to symbol oddania hołdu. Całowano dłonie nie tylko dam, ale i wysoko postawionych duchownych, mistrzów, rodziców i dziadków jako wyraz szacunku. To zwyczaj najczęściej spotykany w Polsce, Francji …
Dlaczego warto ubezpieczyć dziecko w przedszkolu lub w szkole?
We wrześniu rozpoczęła się szkoła. Jest to miesiąc różnych wydatków i opłat szkolnych. Jedną z nich jest płacona jeden raz w roku składka na ubezpieczenie. Każda szkoła wybiera indywidualnie ubezpieczyciela, który zaproponuje polisę grupową. Dzięki temu, że jest to polisa dla dużej ilości osób, jest ona niezwykle atrakcyjna cenowo. Ubezpieczenie dziecka w szkole nie jest …
Czytaj dalej Dlaczego warto ubezpieczyć dziecko w przedszkolu lub w szkole?
Nastolatki uwikłane w sieć – rodzice otwórzcie szerzej oczy
Co jakiś czas media trąbią o nastolatkach, którzy pod wpływem internetu popełniają samobójstwo. Teraz temat powrócił, bo samobójstwo popełniła Hannah Smith. Brytyjka miała 14 lat. Korzystała z serwisu społecznościowego, założonego 3 lata temu na Litwie. Zaznała tam wielu przykrości. Inni użytkownicy wyzywali ją, nazywali głupią, brzydką, grubą. Sugerowali, by ze sobą skończyła, że wszyscy będą …
Czytaj dalej Nastolatki uwikłane w sieć – rodzice otwórzcie szerzej oczy
Co, gdzie, kiedy? Zobacz strusia!
Tym razem chciałabym polecić wizytę w hodowli strusi afrykańskich mieszczącej się koło Piaseczna pod Warszawą. Struś afrykański to największy ptak na świecie, a tam można go nie tylko poobserwować, ale również poczęstować zerwaną trawką lub spróbować pogłaskać. Ptaki są duże: od 250 do 270 cm, a ważą od 100 do 150 kg. Pasją strusi jest …
Zezwierzęcenie człowieka? Matka zagłodziła dziecko
Para z Polski, mieszkająca w Wielkiej Brytanii, przez ponad rok z niebywałym okrucieństwem znęcała się nad czteroletnim chłopcem. Media huczą. Dziwne tylko, że tak słabo. Pochodząca z Łodzi Magdalena, razem ze swoim synem Danielem i partnerem Mariuszem, mieszkała w Coventry. To właśnie tam rozgrywał się niebywały i niezrozumiały dramat chłopca. Ten dramat trwał ponad rok. …
Czytaj dalej Zezwierzęcenie człowieka? Matka zagłodziła dziecko
Gdy mama pracuje w domu, czyli "którędy do babci?"
Jakież to ogromne szczęście, móc pracować w domu, będąc mamą małych dzieci. Prawda, że prawda? Ja do tej prawdy mam ochotę dorzucić taki stary, góralski epitet, ale się nie będę wyrażała. Oczywiście, z organizacyjnego punktu widzenia jest spoko, nie trzeba dziecka pakować na cały dzień do żłobka, przedszkola czy na inną świetlicę. Nie trzeba zwalniać …
Czytaj dalej Gdy mama pracuje w domu, czyli "którędy do babci?"