Daj się pokroić – rzecz o cesarskim cięciu

     Zdarza się, że cesarskim cięciem zakańczane są porody rozpoczęte siłami natury. Jeśli podczas trwania porodu dochodzi do sytuacji zagrażających życiu, bezpieczeństwu czy zdrowiu matki lub dziecka, podejmuje się decyzję o operacyjnym rozwiązaniu ciąży ze wskazań nagłych. Wskazaniem nagłym jest min. przedwczesne odklejenie łożyska, nieprawidłowe wstawianie się głowy dziecka, brak postępu akcji porodowej, dystocja szyjkowa (zaburzenia rozwierania się szyjki macicy), zaburzenia akcji serca płodu, wypadnięcie pępowiny, rzucawka lub stan przedrzucawkowy i inne.
     „Boi się pani?” Nie bała się, była spokojna, opanowana, wręcz szczęśliwa (zwłaszcza słysząc przeraźliwe dźwięki, dochodzące z sali porodowej)! Czuła się bezpiecznie mimo wszystko. Gdy przyszła ‘jej pora’, podeszła raźnym (jak na możliwości nękanej częstymi już skurczami) krokiem, z uśmiechem malującym się od ucha do ucha. Nie mogła się doczekać…


     Cięcie cesarskie polega na wydobyciu dziecka z ciała matki poprzez powłoki brzuszne. W tym celu konieczne jest znieczulenie. W zależności od przyczyny wykonania cięcia, jak również jej klasyfikacji, korzysta się ze znieczulenia ogólnego, zewnątrzoponowego lub podpajęczynówkowego.
     Znieczulenie ogólne, stosowane jest obecnie bardzo rzadko. Korzysta się z niego przy wystąpieniu nagłych wskazań do cesarskiego cięcia, gdy niespodziewana sytuacja zagrażająca, nie pozostawia czasu by odpowiednio przygotować pacjentkę do wykonania znieczulenia przewodowego lub ze względów medycznych/zdrowotnych matki (np. w przypadku niektórych patologii kręgosłupa) wykonanie znieczulenia alternatywnego jest wykluczone. W znieczuleniu ogólnym matka jest całkowicie nieprzytomna, nie uczestniczy świadomie w porodzie, wybudzana jest jakiś czas po zakończeniu operacji. Często może zobaczyć swoje dziecko dopiero gdy narkoza i znieczulenie zupełnie przestaną działać. To najbardziej ryzykowny (choć w niektórych przypadkach jedyny) sposób znieczulania do cesarskiego cięcia.

[smartads]
     Znieczulenie zewnątrzoponowe, jest często stosowane w czasie porodu siłami natury, do łagodzenia bólu. Przy cięciu cesarskim używa się leku w wyższym stężeniu, tak by możliwe było przeprowadzenie operacji. Polega ono na wprowadzeniu cewnika w okolice nerwów przekazujących do mózgu bodźce z dolnej połowy ciała (w tym z macicy). Lek podawany jest w sposób ciągły, działa dość wolno i do całego zabiegu używa się dużych jego ilości.

Dodaj komentarz