Gorączka u dziecka to dla rodziców ogromny powód do stresu. Poszukują wówczas najlepszego leku, który nie tylko uśmierzy ból, ale przede wszystkim skutecznie obniży temperaturę. Czy zawsze wiedzą, co będzie najlepsze dla dziecka?
Musimy pamiętać, że to, co pomaga nam, nie musi być równie dobre dla naszego maluszka. Co więcej, nie bez przyczyny w aptekach pojawiają się specjalne preparaty, przeznaczone wyłącznie dla najmłodszych, które gwarantują szybki i bezpieczny powrót do zdrowia.
Lek a wiek dziecka
Chcąc kupić najlepszy lek przeciwgorączkowy dla dziecka, zwróćmy uwagę na jego skład. W przypadku niemowląt poniżej 3. miesiąca życia możemy sięgnąć jedynie po paracetamol. Przy starszych pociechach możemy bez większych obaw sięgnąć po ibuprofen, wykazujący dodatkowo działanie przeciwzapalne, natomiast kwas acetylosalicylowy zarezerwujmy dla siebie lub dzieci powyżej 12. roku życia.
Czy forma podania ma znaczenie?
Choć z pozoru forma podania leku wydaje się niezbyt istotną kwestią, może mieć zaskakująco duże znaczenie. Jak wiadomo, niemowlęta i najmłodsze pociechy nie mogą przyjmować tabletek, w związku z tym podwyższona temperatura u dziecka, które nie ukończyło 6 lat, wymusza zastosowanie zawiesiny lub czopków, przykładowo Nurofen dla dzieci.
[smartads]
Zawiesiny cieszą się szczególną popularnością. Maluszki uwielbiają ich słodki, owocowy smak, a rodzice doceniają wygodę aplikacji przy pomocy dozownika. Ponadto, zawiesiny zwykle charakteryzują się silnie skoncentrowaną formułą i długim czasem działania, dzięki czemu jednorazowa dawka leku jest stosunkowo niewielka, a częstotliwość jego podawania umiarkowana. Z kolei czopki sprawdzą się, gdy doustne przyjęcie preparatu okazuje się niemożliwe.
Tabletki tylko dla dorosłych?
Ale wielu rodziców zastanawia się, czy gorączkującemu dziecku można podać tabletkę. Teoretycznie to rozwiązanie nie jest zarezerwowane dla dorosłych, niemniej możemy z niego skorzystać tylko u pociech powyżej 6. roku życia.
Nie poleca się dzielenia, rozdrabniania ani rozgryzania kapsułek, ponieważ po takiej ingerencji mogą one stracić swą wysoką skuteczność, a zamiast niej pozostawić po sobie gorzki posmak. Jeśli dziecko może mieć problem z połknięciem tabletki, zdecydujmy się na jeden z wcześniejszych wariantów.
O czym musimy pamiętać?
Bez względu na to, jaki lek wybierzemy, w trosce o bezpieczeństwo pociechy sprawdźmy wykaz ewentualnych działań niepożądanych. Gdy w trakcie kuracji cokolwiek nas zaniepokoi, objawy nie ustępują, nasilają się lub temperatura przekracza 39 stopni Celsjusza, niezwłocznie skontaktujmy się z lekarzem.
U nas na szczęście Heniu miał 2 razy gorączkę raz przy wyrzynającym się ząbku a drugi raz po szczepieniu za każdym razem podawałam milifen – ibuprofen, moje dziecko dobrze go toleruje zarówno smak jak i konsystencję ( nie ma odruchu wymiotnego). Podaję go kiedy temperatura wzrasta powyżej 38 st, nie czekam dłużej bo gorączka u tak małych dzieci szybko rośnie.