O imieniu pisał Szekspir: „Czymże jest imię? To co zwiemy różą,
Słodko pachniałoby pod każdym innym Imieniem.” I dalej: „Zwąc mnie Miłością, ochrzcisz mnie na nowo.” (Romeo i Julia, tłum. M. Słomczyński)
W wielu kultach imion bogów nie wolno było wymieniać bez spełnienia określonych rytuałów (nie będziesz wymawiał Imienia boskiego nadaremno), a imion demonów w ogóle – by ich niepotrzebnie nie przywołać (bardzo współczesny Sam–wiesz-kto z Harrego Pottera, to nic innego jak nawiązanie do imienia stanowiącego Tabu, którego lepiej nie wymawiać, by nie przywołać demona, nie wywołać wilka z lasu). Nazwanie kogoś jego imieniem mogło go też zniszczyć. Poznać czyjeś imię to posiąść tajemnicę jego istnienia. Można za to coś czynić w czyjeś imię. W imię Boga na przykład. Jest to akt o wielkim znaczeniu, rodzaj ślubowania.
Wybór imienia ma też znaczenie w numerologii, która dla imion jest cennym źródłem wiedzy o tajemnych znaczeniach imion, charakterze ludzi, którzy je noszą oraz o ich związku z planetami i znakami zodiaku. Cała osobowość i życiowa energia człowieka zawarta jest w imieniu jakie nosi.
Imiona nadajemy również na pamiątkę świętych lub bohaterów narodowych.
Często wybieramy je po rodzicach czy dziadkach. Nadajemy synowi drugie imię po ojcu, córce po matce. Czy mamy nadzieję, że część cech odnajdzie się w dziecku? Że wybrany święty sprawować będzie opiekę?
A co z bohaterami literackimi? Co myślą rodzice wybierając dla dziecka imię Romeo, Kordian czy Tristan? Nie znają tragicznych losów bohatera? Czy po prostu nie boją się energii, jaką, chcąc nie chcąc, przekazują dziecku?
[smartads]
Czy nadając dziecku imię Barbara oddajemy mu przysługę? Czy Nikola będzie cieszyć się popularnością wśród swoich rówieśników? Jak oceni CV Kevina potencjalny pracodawca?
A co z imionami tradycyjnymi? Stanisława? Czy ktoś jeszcze daje dziecku na imię Genowefa czy Pelagia?
Dlaczego niektórym źle kojarzy się Karolina, a innym Robert?
I otóż sedno sprawy. Sami nadajemy znaczenie naszym imionom. To czy będzie się ono dobrze, czy źle kojarzyć zależy od tego jak je nosimy.
Słodko pachniałoby pod każdym innym Imieniem.” I dalej: „Zwąc mnie Miłością, ochrzcisz mnie na nowo.” (Romeo i Julia, tłum. M. Słomczyński)
W wielu kultach imion bogów nie wolno było wymieniać bez spełnienia określonych rytuałów (nie będziesz wymawiał Imienia boskiego nadaremno), a imion demonów w ogóle – by ich niepotrzebnie nie przywołać (bardzo współczesny Sam–wiesz-kto z Harrego Pottera, to nic innego jak nawiązanie do imienia stanowiącego Tabu, którego lepiej nie wymawiać, by nie przywołać demona, nie wywołać wilka z lasu). Nazwanie kogoś jego imieniem mogło go też zniszczyć. Poznać czyjeś imię to posiąść tajemnicę jego istnienia. Można za to coś czynić w czyjeś imię. W imię Boga na przykład. Jest to akt o wielkim znaczeniu, rodzaj ślubowania.
Wybór imienia ma też znaczenie w numerologii, która dla imion jest cennym źródłem wiedzy o tajemnych znaczeniach imion, charakterze ludzi, którzy je noszą oraz o ich związku z planetami i znakami zodiaku. Cała osobowość i życiowa energia człowieka zawarta jest w imieniu jakie nosi.
Imiona nadajemy również na pamiątkę świętych lub bohaterów narodowych.
Często wybieramy je po rodzicach czy dziadkach. Nadajemy synowi drugie imię po ojcu, córce po matce. Czy mamy nadzieję, że część cech odnajdzie się w dziecku? Że wybrany święty sprawować będzie opiekę?
A co z bohaterami literackimi? Co myślą rodzice wybierając dla dziecka imię Romeo, Kordian czy Tristan? Nie znają tragicznych losów bohatera? Czy po prostu nie boją się energii, jaką, chcąc nie chcąc, przekazują dziecku?
[smartads]
Czy nadając dziecku imię Barbara oddajemy mu przysługę? Czy Nikola będzie cieszyć się popularnością wśród swoich rówieśników? Jak oceni CV Kevina potencjalny pracodawca?
A co z imionami tradycyjnymi? Stanisława? Czy ktoś jeszcze daje dziecku na imię Genowefa czy Pelagia?
Dlaczego niektórym źle kojarzy się Karolina, a innym Robert?
I otóż sedno sprawy. Sami nadajemy znaczenie naszym imionom. To czy będzie się ono dobrze, czy źle kojarzyć zależy od tego jak je nosimy.
Przytoczone zostały imiona, które chcieliśmy z żoną nadać pierwszemu dziecku Julia i Kordian. Julia było jednak zbyt popularne i zmieniliśmy na Julita. Chcieliśmy by imię było niespotykane, ale nieudziwnione (ja tak właściwie chciałem).
Jak dużo imię mówi o człowieku, nie wiem, ale według mnie Julia choć jest ślicznym imieniem, to nie rozumiem jak rodzice mogą je nadawać teraz dziecku, kiedy na placach zabaw jest pełno Julii, przecież to niekomfortowe dla dziecka. To samo w naszym mieście się dzieje z Amelią, Wiktorią, Jakubem, Bartoszem, Nicolą, Kacprem, Wiktorem – jest mega popularne, praktycznie każdy znajomy co pcha wózek na pytanie „jak ma na imię?” odpowiada, którymś z imion jakie wymieniłem.
moje dziewczyny na równo 32/33 miejsce, czasami tez warto zastanowić się nad połączeniem imienia z nazwiskiem. poczytać trochę „imiennika”, dobrać imię do znaku zodiaku itd. a życie pokaże jak to się ma naprawdę.