Brak odruchu unoszenia głowy w pozycji na brzuchu jest tak samo problematyczny, jak jej unoszenie zbyt szybko. W tym wypadku winne mogą być zbyt słabe prostowniki przy zbyt silnych mięśniach brzucha, w związku z czym mamy do czynienia z reakcją przeciwną dla opisanej wcześniej. Zdarza się, że za opóźnienia w tym zakresie odpowiedzialne są inne czynniki: ogólne opóźnienie w rozwoju ruchowym, choroby mięśni lub niedożywienie dziecka.
Również zachowania rodziców mają wielkie znaczenie. Dzieci, których ruchy krępowane są różnego rodzaju zawijaniem w beciki, rożki, kocyki, spędzające wiele czasu w nosidełkach, chustach, fotelikach, leżaczkach, nie mające możliwości swobodnej zabawy, nauki, poznawania własnego ciała, reakcji, rzadko bawiące się w pozycji na brzuchu – mogą mieć problemy rozwojowe, mięśniowe i ruchowe.
Ważne jest, by w każdym działaniu dostosowywać się do potrzeb dziecka. Do wszelkiego rodzaju czynności, nauki, zabawy podchodzić spokojnie, w myśl zasady, że „spokojna mama – to spokojne i szczęśliwe dziecko”. Trzeba wykorzystać czas, w którym dziecko jest wyspane, najedzone i beztroskie, a także w którym mama ma się dobrze, nie działa na siłę, pod presją czy dlatego, że tak trzeba.
W rozwoju fizycznym dziecka ogromną rolę odgrywają obroty. To dla noworodka naturalne ruchy, a dla niemowląt – doskonała zabawa. Wszelkie czynności pielęgnacyjne jak: przesuwanie, układanie do snu, zmiana pieluchy, ubieranie czy rozbieranie można wykonywać, wykorzystując maksymalną ilość obrotów zamiast podnoszeń i opuszczeń. Obroty nie nadwyrężają stawów biodrowych oraz korzystnie wpływają na rozwój mięśniowy i ruchowy.
[smartads]
Należy pamiętać, by każdą czynność związaną z pielęgnacją i opieką nad dzieckiem, jak również edukacją i zabawą wykonywać naprzemiennie. Wiele dzieci rodzi się z tzw. asymetrią ułożeniową – dziecko układa się w pozycji, którą przyjmowało w brzuchu mamy, leży tylko na jednym boku, preferuje jedną stronę spoglądania, czasem jest wygięte w łuk. Mięśnie szkieletowe, z powodu małej ilości miejsca w macicy podczas ciąży, nie miały możliwości całkowitego „rozkurczenia się”, mogą też być silniejsze z jednej strony ciała. Podobna sytuacja może mieć miejsce, jeśli chodzi o głowę dziecka. Asymetria głowy bywa pozostałością po okresie płodowym, gdy niewielka przestrzeń, jaką stwarzała macica, stała się przyczyną odkształceń, lub dochodzi do niej podczas porodu z komplikacjami. Spłaszczenia głowy mogą pojawić się również u kilkutygodniowego niemowlęcia, jako efekt asymetrii. Ponieważ głowa dziecka jest bardzo plastyczna, by mogła dostosować się do kanału rodnego podczas narodzin, każda stałość zachowania oddziałującego na kości czaszki (dziecko preferuje jedną ze stron, a więc układa się w wygodnej dla siebie, lecz rozwojowo patologicznej pozycji) staje się przyczyną deformacji, odkształceń i spłaszczeń.
Należy skonsultować nieprawidłowości głowy dziecka z lekarzem, gdy spłaszczenie się pogłębia, lub naprzemienność nie przynosi pożądanych efektów, może się bowiem okazać, że przyczyna tkwi w niedoborze wit. D3 lub deformacja jest wynikiem kraniostenozy, gdy zbyt szybko zrosną się szwy czaszkowe, za pomocą których połączone są kości czaszki. U prawidłowo rozwijającego się dziecka szwy te powinny pozostać niezrośnięte tak długo, jak długo rośnie mózg. Kiedy zrośnie się choć jeden szew, mózg rośnie w miejscach wolnych od zrośnięcia, co powoduje zniekształcenia czaszki i twarzy. Przypadki te są jednak dość rzadkie i występują u stosunkowo niewielkiego odsetka niemowląt.
Również zachowania rodziców mają wielkie znaczenie. Dzieci, których ruchy krępowane są różnego rodzaju zawijaniem w beciki, rożki, kocyki, spędzające wiele czasu w nosidełkach, chustach, fotelikach, leżaczkach, nie mające możliwości swobodnej zabawy, nauki, poznawania własnego ciała, reakcji, rzadko bawiące się w pozycji na brzuchu – mogą mieć problemy rozwojowe, mięśniowe i ruchowe.
Ważne jest, by w każdym działaniu dostosowywać się do potrzeb dziecka. Do wszelkiego rodzaju czynności, nauki, zabawy podchodzić spokojnie, w myśl zasady, że „spokojna mama – to spokojne i szczęśliwe dziecko”. Trzeba wykorzystać czas, w którym dziecko jest wyspane, najedzone i beztroskie, a także w którym mama ma się dobrze, nie działa na siłę, pod presją czy dlatego, że tak trzeba.
W rozwoju fizycznym dziecka ogromną rolę odgrywają obroty. To dla noworodka naturalne ruchy, a dla niemowląt – doskonała zabawa. Wszelkie czynności pielęgnacyjne jak: przesuwanie, układanie do snu, zmiana pieluchy, ubieranie czy rozbieranie można wykonywać, wykorzystując maksymalną ilość obrotów zamiast podnoszeń i opuszczeń. Obroty nie nadwyrężają stawów biodrowych oraz korzystnie wpływają na rozwój mięśniowy i ruchowy.
[smartads]
Należy pamiętać, by każdą czynność związaną z pielęgnacją i opieką nad dzieckiem, jak również edukacją i zabawą wykonywać naprzemiennie. Wiele dzieci rodzi się z tzw. asymetrią ułożeniową – dziecko układa się w pozycji, którą przyjmowało w brzuchu mamy, leży tylko na jednym boku, preferuje jedną stronę spoglądania, czasem jest wygięte w łuk. Mięśnie szkieletowe, z powodu małej ilości miejsca w macicy podczas ciąży, nie miały możliwości całkowitego „rozkurczenia się”, mogą też być silniejsze z jednej strony ciała. Podobna sytuacja może mieć miejsce, jeśli chodzi o głowę dziecka. Asymetria głowy bywa pozostałością po okresie płodowym, gdy niewielka przestrzeń, jaką stwarzała macica, stała się przyczyną odkształceń, lub dochodzi do niej podczas porodu z komplikacjami. Spłaszczenia głowy mogą pojawić się również u kilkutygodniowego niemowlęcia, jako efekt asymetrii. Ponieważ głowa dziecka jest bardzo plastyczna, by mogła dostosować się do kanału rodnego podczas narodzin, każda stałość zachowania oddziałującego na kości czaszki (dziecko preferuje jedną ze stron, a więc układa się w wygodnej dla siebie, lecz rozwojowo patologicznej pozycji) staje się przyczyną deformacji, odkształceń i spłaszczeń.
Należy skonsultować nieprawidłowości głowy dziecka z lekarzem, gdy spłaszczenie się pogłębia, lub naprzemienność nie przynosi pożądanych efektów, może się bowiem okazać, że przyczyna tkwi w niedoborze wit. D3 lub deformacja jest wynikiem kraniostenozy, gdy zbyt szybko zrosną się szwy czaszkowe, za pomocą których połączone są kości czaszki. U prawidłowo rozwijającego się dziecka szwy te powinny pozostać niezrośnięte tak długo, jak długo rośnie mózg. Kiedy zrośnie się choć jeden szew, mózg rośnie w miejscach wolnych od zrośnięcia, co powoduje zniekształcenia czaszki i twarzy. Przypadki te są jednak dość rzadkie i występują u stosunkowo niewielkiego odsetka niemowląt.