Endometrioza po mojemu

     Z góry zastrzegam, że nie zamierzam wymądrzać się tu medyczną terminologią, nie czuję się na siłach także, aby stworzyć specjalistyczny wywód na temat „technicznej” strony tej choroby. Zawiedzionych odsyłam do fachowych stron na ten temat, których w Internecie nie brakuje.
     O czym wiec napiszę? O swojej historii, odczuciach, leczeniu, dobrych i złych stronach terapii. Wyprzedzając fakty, uprzedzam lojalnie, że moja historia nie ma jeszcze happy endu, ale liczę, że wcześniej czy później on nastąpi. Mam wielką nadzieję, że wcześniej niż później!
     Żeby jednak nie być całkiem gołosłowną, dla niewtajemniczonych podaję garść podstawowych informacji na temat tej choroby.

Jak przebiegało leczenie?
Przez pierwsze 3 miesiące
znośnie. Pojawiły się
uderzenia gorąca,
jednak jak dla mnie
nie było to coś
szczególnie uciążliwego.

     Endometrioza, inaczej gruczolistość zewnętrzna, to najprościej mówiąc, rozrost błony śluzowej macicy (endometrium) poza jamą macicy. Choroba dotyczy najczęściej kobiet w wieku rozrodczym i występuje u 7–15% miesiączkujących kobiet.
     Ogniska endometriozy usytuowane są najczęściej wewnątrz jamy otrzewnej lub znacznie rzadziej poza nią (szyjka macicy, sklepienie pochwy, srom, pęcherz moczowy lub okolica pachwinowo-udowa). Powstają guzki, zrosty i torbiele czekoladowe.
     Choroba rozwija się bardzo powoli, często nie dając żadnych objawów. Uwagę chorej zwraca ból podczas współżycia, problemy z zajściem w ciążę. Endometrioza może objawiać się także dolegliwościami bólowymi w miednicy mniejszej, zaburzeniami cyklu miesięcznego oraz obfitymi krwawieniami miesiączkowymi, często występuje też PMS. Choroba bardzo często doprowadza do niedrożności jajowodów i zaburzeń zdolności rozrodczych, bądź do bezpłodności. Rzadszymi objawami są plamienia lub krwawienia acykliczne, krwiomocz, krwawienia z przewodu pokarmowego (postać jelitowa), plamienia kontaktowe (lokalizacja szyjkowa).
     Do dziś nie została poznana dokładna przyczyna powstawania tej choroby i z tego powodu leczenie ma charakter wyłącznie objawowy. Polega na podawaniu leków z grupy gestagenów, leków hamujących wydzielanie gonadotropin (np. danazol) lub analogów gonadoliberyny, co ma na celu zahamowanie podziałów komórkowych endometrium, głównie poprzez zmniejszenie poziomu estrogenów. Pod wpływem gestagenów przerośnięte obszary śluzówki macicy, które są zmianami o charakterze ogniskowym, są mniej skłonne do krwawień. Jeśli leczenie za pomocą gestagenów nie przynosi efektów, należy zastosować leczenie operacyjne, polegające na wycięciu zmian ogniskowych. Jednak nie usuwa to przyczyn choroby, która może tworzyć nowe ogniska i zrosty. W ciężkich przypadkach stosuje się usunięcie jajników, zwykle już zniszczonych przez torbiele czekoladowe i zrosty. Dawniej wdrażano też leczenie androgenami, obecnie nie stosuje się tej metody . Przyjmowanie tabletek antykoncepcyjnych zmniejsza ból miesiączkowy związany z endometriozą. Celem leczenia operacyjnego jest też możliwe usunięcie zrostów, i uruchomienie narządów miednicy mniejszej, co zmniejsza objawy bólowe u chorej.

[smartads]
     Jak wspomniałam wcześniej, endometrioza – oprócz dolegliwości bólowych – może także skutkować niepłodnością. Szacuje się, że choroba ta jest przyczyną niepłodności u około połowy kobiet, które mają problem z zajściem w ciążę.
     Nieznane są też przyczyny problemów z zajściem w ciążę w przypadku kobiet w minimalnym i łagodnym stadium choroby. Uważa się, że przyczyną jest toksyczny wpływ endometriozy na komórki jajowe oraz zmniejszona zdolność endometrium do implantacji zarodka.

Dodaj komentarz