Większość z nas skupia się na bieżącym planowaniu wydatków, ale przychodzi taki moment w życiu, że zaczynamy zastanawiać się nad przyszłością i pragniemy zapewnić lepszy start swoim dzieciom. Zwykle dzieje się to pod wpływem ważnych wydarzeń w życiu człowieka, jak na przykład: narodziny dziecka, tragiczne wydarzenie w rodzinie lub ważna informacja dotycząca przyszłości.
Rodzice wychowują, babcia, dziadek rozpieszczają dzieci. Taka jest obiegowa opinia. I chyba pokrywa się z rzeczywistymi uczuciami, jakie towarzyszą pojawieniu się dziecka w rodzinie. Dziecko generuje wiele radości , ale też wiele obowiązków i wydatków. Ocenia się, że aby zapewnić dziecku wychowanie i wykształcenie potrzeba będzie ponad 150 000 zł. Pieniądze te powinni zapewnić rodzice.
W tym miejscu pojawia się potrzeba ubezpieczeniowa. Jest to ubezpieczenie rodziców dla dzieci. Gdyby rodzic z jakiegoś powodu, np. śmierci, wypadku lub choroby powodujących niezdolność do pracy, nie był w stanie pokrywać wydatków na dziecko, może zapewnić sobie finansowanie z polisy ubezpieczeniowej. Jest wiele rodzajów tego typu polis. Suma ubezpieczenia powinna być kalkulowana indywidualnie, by matce i ojcu wystarczyło na pokrycie wydatków na dzieci. Jeżeli zarobki obojga rodziców są na tym samym poziomie, to powinni ubezpieczyć się wzajemnie na takie same kwoty. Ale w sytuacji gdy jeden rodzic jest głównym żywicielem rodziny, a drugi nie pracuje, to pracujący rodzic powinien ubezpieczyć się na pełną kwotę. Proporcjonalnie wyżej powinna być ubezpieczona ta osoba, która więcej zarabia w rodzinie.
[smartads]
Na tej samej ulicy były dwa przypadki śmierci ojców. Pierwszy: matka po nagłej śmierci męża sama wychowuje dwójkę dzieci. Pracuje i ledwo starcza jej na bieżące wydatki. Ta rodzina wegetuje. Drugi przypadek, w którym też zmarł ojciec, ale z ubezpieczenia męża, za które płacił tylko 120 zł miesięcznie, matka otrzymała 200 000 zł, bez podatków. Z tej kwoty opłaca teraz wydatki na dzieci. Ta rodzina ma luz finansowy.
Dlatego właśnie warto zaplanować sobie pieniądze na bieżące wydatki i na przyszłość. Nie tylko rodzice martwią się o przyszłość swoich dzieci. Często dziadkowie decydują się odkładać pieniądze dla wnuczki czy wnuka. Mają świadomość, że dzisiejsze maluszki będą miały duże potrzeby finansowe w przyszłości, że będzie potrzebny im kapitał na życiowy start. Jaką formę odkładania dla dziecka wybrać? Ile można odłożyć?
Do kalkulacji przyjęliśmy polisę kapitałową. Charakteryzuje się ona tym, że ma niskie koszty. Nie pobiera się opłat za ryzyko ubezpieczeniowe. Korzyścią jest to, że w sytuacji śmierci osoby płacącej składki (rodzic, babcia, dziadek) wypłaca się zebrany kapitał powiększony o 3% bez podatków i sprawy spadkowej. Ile można odłożyć na takiej polisie? Zrobiliśmy kalkulację przy założeniach: kwoty są nominalne, nie uwzględniają podatków i inflacji.
1.Składka 200 zł miesięcznie.
2.Okres inwestowania 20 lat.
3.Średni zysk z inwestycji rocznie 7,5%
4.Suma wpłaconych składek 48 000 zł
5.Wartość zebranego kapitału 102 000 zł
Kapitał w wysokości 102 000 zł pozwoli w dużym stopniu zaspokoić potrzeby młodej osoby wchodzącej w dorosłe życie. Jeśli ktoś czuje potrzebę zabezpieczenia przyszłości swojego dziecka może zastanowić się nad wyborem tej formy finansowania. Warto przed podjęciem decyzji skorzystać z bezpłatnych konsultacji w zakresie planowania finansowego i ubezpieczeń, umawiając się na spotkanie z doradcą.
Renata Jackowska
www.moje-finanse.com