Dzieci kobiet, które regularnie jadły w ciąży orzechy ziemne, a także inne orzechy, np. włoskie czy migdały mogą być mniej narażone na alergię i astmę niż potomstwo pań, które unikały orzechów – wynika z duńsko-amerykańskich badań. Publikację na ten temat zamieszcza pismo „Journal of Allergy and Clinical Immunology”.
Zdaniem autorów pracy, stanowi ona potwierdzenie słuszności zmian w rekomendacjach dietetycznych Amerykańskiej Akademii Pediatrii dla ciężarnych. Wcześniej eksperci tej organizacji zalecali, by kobiety, które w przeszłości miały jakąkolwiek alergię pokarmową (lub których dziecko miało taką alergię) unikały w ciąży orzeszków ziemnych (arachidowych) i produktów z nich zrobionych lub je zawierających. Miało to zmniejszyć ryzyko choroby alergicznej u przyszłego potomstwa (w tym alergii pokarmowej, a także astmy). W 2008 r. zrezygnowali z tych zaleceń, argumentując, że nie ma badań wskazujących, iż to co jedzą kobiety w ciąży, ma wpływ na ryzyko alergii u dziecka.
Bez astmy i alergii
Teraz naukowcy ze Statens Serum Institut w Kopenhadze oraz z Harvard School of Public Health w Bostonie (stan Massachusetts, USA) przeanalizowali dane zebrane wśród blisko 62 tys. duńskich mam, które urodziły dziecko w latach 1996-2002. Kobiety udzielały informacji na temat częstości spożywania podczas ciąży różnych pokarmów, w tym orzechów ziemnych oraz innych orzechów, jak włoskie czy na migdały. Gdy dzieci miały 18 miesięcy, a następnie siedem lat sprawdzono ich dokumentację medyczną.
Okazało się, że te, których mamy jadły w ciąży orzeszki ziemne, o 21 proc. rzadziej miały diagnozowaną astmę w wieku 18 miesięcy i o 34 proc. w wieku 7 lat, w porównaniu z potomstwem kobiet, które nie sięgały po te orzeszki. Z kolei dzieci pań, które spożywały inne orzechy częściej niż raz w tygodniu, miały o 25 proc. rzadziej diagnozowaną astmę w wieku 18 miesięcy niż maluchy mam, które unikały orzechów. Te różnice zacierały się jednak, gdy dzieci osiągały wiek 7 lat. Częste jedzenie orzechów (ale nie arachidowych) miało związek z niższym o 20 proc. ryzykiem kataru alergicznego.
[smartads]
Z umiarem i rozwagą
Jak przypomina niebiorący udziału w badaniach dr Todd Mahr, alergolog dziecięcy z Gundersen Lutheran Medical Center w La Crosse (stan Wisconsin, USA), dotychczasowe dane na temat związku między spożyciem orzechów w ciąży a ryzykiem alergii i astmy u potomstwa nie były jednoznaczne. Najnowsza praca wskazuje, że dla przyszłego dziecka prawdopodobnie korzystne może być to, że kobieta nie będzie w ciąży unikać orzechów, ale będzie je spożywać tak jak do tej pory. Zdaniem współautorki pracy Ekateriny Maslovej, wyniki jej zespołu stanowią dodatkowe potwierdzenie, że kobiety oczekujące dziecka nie muszą unikać orzeszków arachidowych i innych orzechów, bo jedzenie ich może nawet obniżać ryzyko choroby alergicznej u potomstwa.
Źródło: PAP