Wypada czy nie wypada?
To francuskie słowo oznacza ogładę, dobre maniery, bon-ton, konwenans towarzyski, znajomość obowiązujących zwyczajów, form towarzyskich i reguł grzeczności obowiązujących w danej grupie. Jednak savoir-vivre to nie tylko znajomość obyczajów, to także zdolność właściwego reagowania i radzenia sobie w trudnych okolicznościach, gdy spontaniczność niewiele nam daje lub jest wręcz niewskazana.
Savoir-vivre obejmuje wiele dziedzin życia. Podpowiada, jak nakrywać do stołu, jak się ubrać na poszczególne okazje, jak się zwracać do określonych osób, jak zachowywać się w konkretnych okolicznościach.
Obecnie zatarły się reguły dobrego wychowania, nie wiemy, co wypada, a co nie wypada. Ponadto nie traktujemy poważnie savior-vivre, często uważamy te zasady za przeżytek lub obowiązek ludzi „z wyższych sfer”. A niech królowa angielska sobie przestrzega tego protokołu – myślimy – ale my…? A po co?
Myślimy tak, nie mając zielonego pojęcia, o czym mówi savoir-vivre. A reguły te mają nam podpowiedzieć, jak zachowywać się, aby nie wypaść głupio lub śmiesznie w oczach innych, jak być pozytywnie zapamiętanym. To jest bardzo ważne, szczególnie w dzisiejszych czasach, gdy często mamy tylko jedną szansę, żeby zabłysnąć, zostać zauważonym, gdy od pierwszego wrażenia zależy to, czy dostaniemy pracę, nawiążemy współpracę, dostaniemy zlecenie.
Nie powinno być jednak tak, że o zasadach dobrego wychowania przypominamy sobie wyłącznie w takich ważnych dla nas momentach, w sytuacjach oficjalnych. Trzeba bowiem pamiętać, że to szczegóły i codzienność świadczą o nas, a nieeleganckie zachowanie może popsuć bardzo szybko dobre pierwsze wrażenie.
[smartads]
Może nie wszystkie zasady savior-vivre są stosowane dziś w pełni. Jak wszystko na świecie ulegają one ewolucji poprzez przenikanie się wzajemnie kultur. Niemniej jednak znając podstawy właściwego zachowania, unikniemy poważniejszych błędów, jak również dostrzeżemy, gdy ktoś inny popełni faux-pas. Pamiętajmy, że savior-vivre uczy nas, jak traktować innych ludzi z szacunkiem, dotyczy to dorosłych, ale bardzo ważne jest dla naszych dzieci. Jak mówi stare przysłowie: „Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci”. Dbajmy o nasze dziedzictwo, kulturę i dobre maniery, bo skreślając savior-vivre, powodujemy, że nasze społeczeństwo staje się uboższe, bardziej płytkie, a co za tym idzie, bardziej brutalne i bezduszne.
W kolejnych artykułach będziemy przedstawiać Wam podstawowe zasady, tak abyście mogli bez większych wpadek odnaleźć się w różnych sytuacjach. Jeśli nie jesteście pewni, jak się zachować, poszukajcie odpowiedzi w regułach savior-vivre. Znajomość tych zasad i ich stosowanie to inwestycja w przyszłość, pozwala cieszyć się szacunkiem i dobrą opinią.
To francuskie słowo oznacza ogładę, dobre maniery, bon-ton, konwenans towarzyski, znajomość obowiązujących zwyczajów, form towarzyskich i reguł grzeczności obowiązujących w danej grupie. Jednak savoir-vivre to nie tylko znajomość obyczajów, to także zdolność właściwego reagowania i radzenia sobie w trudnych okolicznościach, gdy spontaniczność niewiele nam daje lub jest wręcz niewskazana.
Savoir-vivre obejmuje wiele dziedzin życia. Podpowiada, jak nakrywać do stołu, jak się ubrać na poszczególne okazje, jak się zwracać do określonych osób, jak zachowywać się w konkretnych okolicznościach.
Obecnie zatarły się reguły dobrego wychowania, nie wiemy, co wypada, a co nie wypada. Ponadto nie traktujemy poważnie savior-vivre, często uważamy te zasady za przeżytek lub obowiązek ludzi „z wyższych sfer”. A niech królowa angielska sobie przestrzega tego protokołu – myślimy – ale my…? A po co?
Myślimy tak, nie mając zielonego pojęcia, o czym mówi savoir-vivre. A reguły te mają nam podpowiedzieć, jak zachowywać się, aby nie wypaść głupio lub śmiesznie w oczach innych, jak być pozytywnie zapamiętanym. To jest bardzo ważne, szczególnie w dzisiejszych czasach, gdy często mamy tylko jedną szansę, żeby zabłysnąć, zostać zauważonym, gdy od pierwszego wrażenia zależy to, czy dostaniemy pracę, nawiążemy współpracę, dostaniemy zlecenie.
Nie powinno być jednak tak, że o zasadach dobrego wychowania przypominamy sobie wyłącznie w takich ważnych dla nas momentach, w sytuacjach oficjalnych. Trzeba bowiem pamiętać, że to szczegóły i codzienność świadczą o nas, a nieeleganckie zachowanie może popsuć bardzo szybko dobre pierwsze wrażenie.
[smartads]
Może nie wszystkie zasady savior-vivre są stosowane dziś w pełni. Jak wszystko na świecie ulegają one ewolucji poprzez przenikanie się wzajemnie kultur. Niemniej jednak znając podstawy właściwego zachowania, unikniemy poważniejszych błędów, jak również dostrzeżemy, gdy ktoś inny popełni faux-pas. Pamiętajmy, że savior-vivre uczy nas, jak traktować innych ludzi z szacunkiem, dotyczy to dorosłych, ale bardzo ważne jest dla naszych dzieci. Jak mówi stare przysłowie: „Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci”. Dbajmy o nasze dziedzictwo, kulturę i dobre maniery, bo skreślając savior-vivre, powodujemy, że nasze społeczeństwo staje się uboższe, bardziej płytkie, a co za tym idzie, bardziej brutalne i bezduszne.
W kolejnych artykułach będziemy przedstawiać Wam podstawowe zasady, tak abyście mogli bez większych wpadek odnaleźć się w różnych sytuacjach. Jeśli nie jesteście pewni, jak się zachować, poszukajcie odpowiedzi w regułach savior-vivre. Znajomość tych zasad i ich stosowanie to inwestycja w przyszłość, pozwala cieszyć się szacunkiem i dobrą opinią.
Foxy